Witajcie! Wakacje spędziłam w domu, u babci w Ostrowcu Św. i na turnusie w ośrodku rehabilitacyjnym „Tratwa” w Steklinku. Na turnus pojechałam z moim ukochanym braciszkiem Marcelkiem i rodzicami. Na turnusie miałam różnorodne zajęcia , nowością było chodzenie w kombinezonie przy pomocy szyny „ LUNA”. Miało to na celu poprawienie chodu oraz pokonywanie dłuższych dystansów . Chodziłam na zajęcia grupowe z moim bratem. Jestem bardzo zadowolona z dyskoteki, na której tańczyłam ulubione przeboje z panią Żanetą. Moja mamusia ćwiczyła na „mini siłowni„ zrobionej na dworze. Przyglądałam się tylko mamie, bo ja miałam wystarczający wycisk na ćwiczeniach. W niedziele pojechaliśmy do rodzinki do Steblewa. Tam mieliśmy grilla i jazdę na motorze. Nareszcie trochę odpoczęłam. Już zbliża się koniec wakacji i czas rozpocząć naukę w szkole. Idę do I klasy, muszę się przygotować : kupić zeszyty, książki i potrzebne przybory.
Archiwum kategorii: Leczenie i rehabilitacja
Każdy z Was może pomóc polecieć mi w kosmos.
Dziękuję
Witajcie! Na przełomie maja i czerwca byłam na turnusie w Centrum Aktywnej Rehabilitacji Ruchowej Dzieci „3 Korony” po raz pierwszy. Miałam bardzo dużo zajęć : kinezyterapię, terapię przestrzenną, stymulację schodu, terapię ręki, terapię logopedyczną, terapia manualną, terapię wodną, hipoterapię, fizykoterapię, kynoterapię. Bardzo byłam zadowolona z basenu z panią Kasią i z zajęć logopedycznych z panią Asią. Z panem Łukaszem miałam zajęcia ergo aktiv, na których uczyłam się jazdy na wózku oraz przesiadania się z wózka na krzesło. Popołudniu były różne zajęcia, świetnie bawiłam się na zumbie oraz karaoke – śpiewałam przez mikrofon mój ulubiony przebój „ Jestem tu” . Była również dyskoteka, a z koleżankami zrobiłyśmy sobie imprezkę. Chętnie jeszcze tam pojadę.
Witajcie! Na przełomie kwietnia i maja byłam na turnusie z moją ukochaną babcią. Pojechałam do Ośrodka Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży „TRATWA”. Miałam ćwiczenia indywidualne na sali w kombinezonie TheraSuit, czynną pionizację w „Pająku”, Terapię Master, Integrację Sensoryczną, terapię logopedyczną i pedagogiczną, terapię ręki, dogoterpię, zajęcia grupowe oraz moją ulubioną nową terapię Neuroformę. Neuroforma obejmowała ćwiczenia wzmacniające siłę mięśniową rąk i ich zakres ruchomości oraz zadania rozwijające procesy spostrzegania i zdolności koncentracji uwagi. Babcia jest bardzo ze mnie dumna , że tak dzielnie ćwiczyłam i starałam się jak najlepiej wykonywać ćwiczenia. Była oczywiście dyskoteka, na której świetnie się bawiłam z moją ukochaną Panią Żanetą. Dziękuję wszystkim terapeutom za poświęcony dla mnie czas oraz paniom kucharkom za pyszne jedzonko (pizza była przepyszna). Dziękuję również mojej babci za opiekę i panu Markowi z organizowanie tak wspaniałych turnusów. Już wkrótce jadę z mamusią na kolejny turnus i już nie mogę się doczekać. ..Zdjęcia z mojego najnowszego turnusu znajdziecie w galerii.
Witajcie !
W środę byłam w Krakowie na zdjęciu gipsu. Pan doktor obejrzał moją prawą nóżkę i powiedział, że wszystko jest w porządku. Teraz czeka mnie intensywna rehabilitacja, aby rozćwiczyć mięśnie i dopiero będzie widać efekty .Niedługo już jadę na turnus z mamusią do Szpitala Rehabilitacyjnego w Czarnieckiej Górze. Na wizytę kontrolną do Krakowa znowu wyruszę za 5-6 tygodni.
Witajcie! 28 listopada miałam zabieg w Krakowie po nazwą korekcja deformacji stopy prawej- przezskórne ześlizgowe wydłużenie Achillesa prawego plus unieruchomienie kończyny w opatrunku gipsowym. Bardzo skomplikowana nazwa prawda… ale zabieg trwał bardzo krótko bo ok. 30 minut z założeniem gipsu. Po narkozie czułam się dosyć dobrze, tylko oczywiście troszkę bolała mnie nóżka. Tatuś mi włączył mój ulubiony przebój Barbie „Jestem tu” i było wszystko ok. Pani pielęgniarka ze mną rozmawiała i czas leciał szybko – już po 2 godzinkach wypuścili mnie do domku. Czeka mnie teraz przez kilka dni leżenie i odpoczynek w domu. Mimo że mam założony gips na 6 tygodni będę mogła rozpocząć rehabilitację już po tygodniu.
Witajcie! Chciałam się z Wami podzielić moim nowym doświadczeniem na ostatnim turnusie. Otóż brałam udział w pokazie NF-Walker zorganizowanym prze firmę Eo-funktion. Jak mnie Pan Wojciech postawił do tego urządzenia byłam pod niesamowitym wrażeniem. Mogłam wyjść „ o własnych nogach” na korytarz i poruszać się po ośrodku. Mogłam wreszcie samodzielnie decydować o sobie. Powiedziałam babci do widzenia i że lecę w kosmos. Niech się o mnie nie martwi, ja sobie sama poradzę ze wszystkim. Byłabym bardzo szczęśliwa gdybym na co dzień korzystała z takiego „chodzika” jak NF-Walker. Wreszcie spełniłoby się moje największe marzenie wyjść „samodzielnie” na spacer z moim ukochanym braciszkiem Marcelkiem i rodzicami do galerii i nie tylko…. Jest jeden problem otóż cena tego urządzenia. NF-Walker jest bardzo drogi bo kosztuje aż 32 800 zł. Bardzo proszę o pomoc ludzi dobrego serca. Jestem przekonana, że dzięki Wam otrzymam promyczek nadziei i będę miała szansę na lepszą przyszłość! Chciałam również podziękować za wpłaty 1% podatku na moje subkonto. Za każdą wpłatę z całego serca dziękuję!
Witajcie!
Dawno nie pisałam co u mnie, zrobiły się zaległości. W maju byłam na turnusie z babcią w Ośrodku „Tratwa”. Terapeuci powiedzieli, że bardzo urosłam, i jestem bardziej dojrzała i dziewczęca. Miałam nowe zajęcia – Integrację sensoryczną z panią Sylwią, którą bardzo polubiłam. Terapia SI polegała m.in. na huśtaniu na platformie i żabce oraz na zabawach w basenie z piłeczkami. W lipcu pojechałam znowu na turnus z babcią, mamusią i braciszkiem. Miałam takie same zajęcia jak w maju. Pani Asia pochwaliła mnie, że bardzo ładnie jeździłam na koniku, prosto siedziałam i wykonywałam zadania. Robię widoczne postępy. Poprawiła się znacznie moja postawa podczas chodzenia.
5 października pojechałam na mój 3 turnus do „Tratwy”. Bardzo cieszę się, że towarzyszyła mi babcia Ania, zaprowadzała mnie na zajęcia i opiekowała się mną. Dzięki Wam kochani mogę jeździć na turnusy tak często. Dziękuję za każdą wpłatę na moje subkonto
Acha jeszcze jedno mam nareszcie nowy wózek inwalidzki, w którym bardzo dobrze się czuję i pokonuję różnorodne przeszkody. Nareszcie mogę siedzieć prosto w moim „pojeździe”. W tym miejscu pragnę podziękować „Fundacji Bez Tajemnic” za całkowite sfinansowanie wózka w kwocie 8 400 zł.
Rozlicz się sercem. Proszę podaruj mi 1% podatku.
Przekazanie 1% podatku nic nie kosztuje, a dla mnie jest nieocenionym wsparciem. Kontynuowanie leczenia i rehabilitacji to mój kolejny krok ku przyszłości. Mam zaplanowane w tym roku 4 turnusy (koszt całkowity turnusów ok. 20 000 zł) i całoroczną rehabilitację w domu (koszt ok. 7000 zł). Serdecznie dziękuję za każdą udzieloną pomoc i wsparcie.
To bardzo proste. Wystarczy w rozliczeniu rocznym, w rubryce „WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP)” wpisać:
KRS: 0000037904, a w polu „cel szczegółowy 1%”: 4423 Szaraniec Maria
Uwaga! Wypełnienie poz. cel szczegółowy 1% jest bardzo istotne – w przeciwnym wypadku pieniążki przeznaczone zostaną na cele fundacji a nie na leczenie Marysi. Podatnicy rozliczający się na drukach PIT 36, PIT 36 L, PIT 38, PIT 28 mogą również przekazać w sposób podobny 1% podatku na leczenie i rehabilitację Szaraniec Marii.
Wspomnienia z dwóch ostatnich wyjazdów
Witajcie! Już dawno nie pisałam co u mnie się dzieje, mam dużo zaległości. W marcu byłam na turnusie rehabilitacyjnym w ośrodku „Tratwa” koło Torunia z moją mamą. Jestem bardzo zadowolona i szczęśliwa, że byłam z mamusią przez dwa tygodnie, miałam ją wreszcie tylko dla siebie. Wszystkie panie rehabilitantki i terapeuci cieszą się z moich postępów, z tego że zdecydowanie lepiej stoję i coraz więcej mówię. Turnus obejmował następujące zabiegi: masaż, ćwiczenia indywidualne z rehabilitantem w kombinezonie Thera Suit, Terapię Master, czynną pionizację w ‘Pająku”, indywidualne zajęcia edukacyjne z pedagogiem i logopedą, zajęcia grupowe, terapię ręki, hipoterapię i dogoterapię.
W maju natomiast pojechałam z moją babcią Anią. Zajęcia i ćwiczenia były bardzo podobne, i jak zwykle najbardziej lubiłam chodzić do pani Żanety. Polubiłam piosenki „Plastikowa biedronka” i „Jesteś Szalona”. Była super dyskoteka na której się bardzo wybawiłam. Następny turnus będzie w lipcu, na który pojadę razem z rodzicami i braciszkiem.